Pierwszy Mistrz
Mówili później, że przyszedł bladym świtem, ciągnąc za sobą wór z tajemnicami. Był sam, miał posępną twarz i oczy wypełnione pustką i niczym więcej, może śmiercią, chłodem i jeszcze szarością. Mówili też, że nie miał żadnej broni, a może miał,…
Kierga
Wpadli za stodołę korzystając z ciemności i chwilowego zamieszania, jakie wywołał pan młody. Ona ciągnęła go za rękę, on się początkowo opierał, no bo i młody był, i nie wiedział, jak się z dziewczyną postępuje, ale ona czekać dłużej nie…
Batini
Nigdy nie schodź z głównej drogi! – upominała go wielokrotnie matka, kiedy wysyłała go do dziadka po orzechy. Dziś znów powtórzyła litanię przestróg, jakby chłopak wybierał się co najmniej do Ganelonu. – Idź prosto przed siebie i na nic się…
Dziewczyna
O świcie minęła Skalną Bramę. Jej wysokie, gładkie ściany, niczym wycięte w górskich szczytach, zawsze przerażały ją i wywoływały poczucie maleńkości. Szła w ciszy piaszczystą drogą, biegnącą prosto jak strzała w kierunku hrothgarskiej twierdzy. Po prawej minęła wody jeziora, o…