-
Nie ma „być” – jest tylko „wydaje się”
Czuję się wciśnięty w fotel. Tudzież ewentualnie w krzesło.Nie wiem, jak ugryźć „Pasierba” – że to zwykła opowieść o chłopcu, który zaciągnąwszy się na statek, staje się świadkiem zagłady załogi i trafia do…
-
„Wydumane jakieś. Dziwne. Śmieszne wręcz, tak się nazywać”, czyli mleczarz Milkman
Był taki czas, kiedy „Mleczarz” wychodził z lodówki. Dlatego pomyślałem: niech się trochę usiedzi, okrzepnie, niech miną emocje, zachwyty i pomówienia. Kiedy wybrzmiały ochy i achy, a ci, którzy mieli czelność minąć się…