-
„Opowieści Wickerlandzkie” – opowieść o byciu człowiekiem
„Opowieści Wickerlandzkie” Alfreda Grubkáina zaczynają się sielsko i anielsko – w słonecznej, wiejskiej krainie, gdzie dni wypełniane są ciężką lecz pożyteczną pracą na roli, a wieczory, zwłaszcza młodym, mijają na festynach i uciechach.…
-
Chamstwo!
Miałem zacząć recenzję z przytupem, rzucić jakiś dramatyczny cytat, na przykład ten: „Bicie, bicie. Jak niewielka różnica w razach była pomiędzy podaniem nieumytego noża a nadmierną służalnością? Trzy razy na korzyść brudnego noża”.…
-
„Taśmy rodzinne” Macieja Marcisza
„Taśmy rodzinne” były dla mnie podwójną wyprawą, nie tylko literacką, ale przede wszystkim nostalgiczną, bo sięgającą czasów transformacji, a zatem mojej młodości. Dzięki stworzonym przez Autora bohaterom wyprawą szaloną, jak opisywana w niej…