Janusz, stay cool!
Wszystko można rozumieć – że herb Odrowąż, że Pieniążek, że polski PEN Clubu i Stowarzyszenie Pisarzy Polskich… Ale pojąć nie mogę, jak można napisać książkę, skądinąd o szalonych latach sześćdziesiątych, która po upływie pięćdziesięciu lat od jej opublikowania jest w…
Irke Nachalnik
Książka Agaty Tuszyńskiej jest takim rodzajem biografii, do której przyczepić się można wyłącznie ze złośliwości. Nic absolutnie zarzucić Autorce nie można. No dobrze, trochę można, ale o tym za chwilę. O Irenie Krzywickiej słyszałem przez pryzmat Skamandrytów, stolika w Ziemiańskiej,…