-
Przypadek i elektryczność – dwa bóstwa
„Istnieją tylko dwa bóstwa godne tego, by je czcić. Przypadek i elektryczność” To zupełnie baśniowa, niezwykła, egzotyczna książka. Tak jak bohater, który ma wiele imion (hazardzista, fotograf, kochanek, sprzedawczyk), „Siedem księżyców” Karunatilaka może…
-
Gdzie są katedry z tamtych lat?
Rettich Schäffer trafia do średniowiecznego Hagenburga, by wykupić się spod kościelnej władzy. Dość szybko zdaje sobie sprawę, że interes ma się kręcić – biskupowi nie zależy na wolności chłopów. Zadłuża się więc u…
-
Szatański zmysł moralności
„Tajemniczy nieznajomy” to ostatnia powieść w dorobku Marka Twaina. Pisarz, znany z poczucia humoru, lekkiego pióra i książek, których akcja działa się na amerykańskim kontynencie, postanowił opowiedzieć historię, która wydarzyła się w austriackiej…
-
Po szlachecku, po kamracku
„Ostatnia z rodu” jedynego i wyjątkowego Pawła Jasienicy jest wspaniałą gawędą o siostrze Zygmunta Augusta, Annie, królowej Polski. Lata mijają, a Jasienicę czyta się nadal jak fascynującą lekturę, która bez przeszkód przenosi nas…
-
O chodzeniu i niedocieraniu, czyli jak Azril ku Grobom Ojców podążać zamierzył
„Sen Azrila” Juliana Stryjkowskiego to jedna z części tzw. „trylogii galicyjskiej”, w skład której wchodzą jeszcze dwie jego powieści – „Głosy w ciemności” i „Austeria”. Stryjkowski prezentuje szczelną, zamkniętą w małomiasteczkowej ciasnocie historię.…
-
Strącić w mrok…
Pamiętam skecz kabaretu Grupy Rafała Kmity: udręczony Hiob cierpi (O, Panie, czemu doświadczasz mnie tak okrutnie? Za co tak straszliwymi nieszczęściami karzesz…), modli się żarliwie i oczekuje odpowiedzi od Najwyższego. Jedyne, co uzyskuje,…
-
„Smutne, smutne, nic na to nie poradzę”
„To całe lato, smutne, smutne, nic na to nie poradzę, ładna pogoda zawsze napełniała mnie melancholią” – powiada Winterberg narratorowi książeczki-broszury, będącej kontynuacją „Ostatniej podróży Winterberga” Jaroslava Rudiša. Zacznę nietypowo bo nieco z…
-
Belcanto – czyli telenowela
Wspaniały dom wiceprezydenta państwa położonego gdzieś daleko od Europy, wspaniałe przyjęcie i międzynarodowe VIP-y. Wśród nich światowej klasy śpiewaczka – czar i urok, istny szyk i powab, w tle biznesy-interesy. Urokliwy wieczór zamienia…
-
Dzieciństwo jest mroczne…
„Dzieciństwo jest mroczne i zawsze popiskuje jak małe zwierzątko, zamknięte i zapomniane w piwnicy.” Odważna, burzliwa, porywająca – tak mógłbym trzema słowami określić książkę-biografię, książkę-dokument duńskiej pisarki i poetki Tove Ditlevsen. Śmiem nawet…
-
Słowo – integralna część architektury
„Słowo było (i jest) integralną częścią architektury, która sprawia, że budynki żyją”. Jeden z moich przyjaciół, na wieść o tym, jaką książkę czytam, napisał „Nie wierz architektom”*. O, pomyślałem, będzie się działo… I…
-
„Plotkarze ściszyli głosy, by domysł zmienił się w prawdę”*
Rewelacyjna wyprawa w czeluść szaleństwa. Pani March. Nowy York, bogato urządzony apartament, gosposia, która zajmie się sprzątaniem, praniem i gotowaniem. Jagnięcina na kolację i codzienne wyprawy po najdroższe i najlepsze pieczywo. Mąż, którego…
-
Biały album – i co z tego?
Reklamowana i polecana jako zapis „wstrząsów i następstw lat sześćdziesiątych w Stanach Zjednoczonych”, w której Autorka przywołuje spotkanie z Jimem Morrisonem i zbrodnię popełnioną przez grupę Mansona. Zabieram się do czytania (toż to…
-
„Przekrój” – twierdza poczciwych cyników
Jakże fascynujące musi być pisanie biografię tych, którzy zostawili po sobie książki, wspomnienia i pamiętniki, swą płodną twórczością zalewając świat. Jak wiele analiz autorka lub autor takowej może wówczas przeprowadzić, jak dalece zagłębić…
-
Boso i w butach
W tej na poły biograficznej książce Józef Hen zabiera swoje czytelniczki i czytelników daleko na wschód, do Uzbekistanu, Samarkandy i Taszkientu. Trwa II Wojna Światowa, a jej losy jeszcze nie zostały ostatecznie przesądzone.…
-
„Muszę im opowiedzieć o szczęściu obozów koncentracyjnych”
Napisana z perspektywy młodego budapesztańskiego Żyda, opowieść o piekle obozów koncentracyjnych. Jest wyjątkowa i czyta się ją z pewnym niedowierzaniem, gdyż wysłuchujemy relacji naiwnej, dziecięcej, przypominającej nieco szkolne wypracowanie, jakiegoś suchego sprawozdania z…