-
Lekko i nieznośnie
„Nieznośna lekkość bytu” rozpoczyna się jak wstęp do traktatu filozoficznego. Lecz nie takiego, który odstrasza i przeraża formą oraz poziomem uwikłania w sprawy wyższe. Jest przyjemny w odbiorze i łagodny. Taki jak opowieść…
-
Nostalgiczna mapa Houellbecqu’a
Kiedy pochwaliłem się, że zamierzam czytać Houellbecq’a, moja znajoma popatrzyła na mnie tak, jakbym chciał przeczytać „Ulissesa” Joyce’a po klingońsku. I to wspak. Nie dość, że nazwisko Autora jest niemalże niewymawialne (ha!), to…
-
„Normalnie węzeł kurdyjski, kurde”
Sarkastyczne. Ironiczne. Inteligentne. Jak to bywa ze zbiorami opowiadań, zdarzają się w nich wyjątkowe i doskonałe, przeciętne, ale i gorsze teksty. Są takie, które porywają nas od pierwszego akapitu, a inne ślamazarnie ciągną…
-
Wytrzymasz, Czytelniku?
Książkę „Wchodzi koń do baru” można albo polubić, albo uznać ją za nieatrakcyjną, przesadzoną w formie i wyrażonych w niej emocjach. Czytając Dawida Grosmana czułem się, jakbym siedział na widowni i oglądał ciekawy…
-
„Czystka” – najlepsza książka 2021 roku?
„Czystka” jest dla mnie wołyńskim „Kajsiem”, równie zaskakującą historią o poszukiwaniach rodzinnej przeszłości, choć być może to porównanie nie jest właściwe? U Rokity opowieść snuła się także wokół regionu, Katarzyna Surmiak-Domańska skupiła się…