-
Polacy tego nie lubią, o nie
Legendarny Greenpoint. Miasto i dzielnica wyśnione, wytęsknione przez tysiące, zbudowane z amerykańskiego snu i polskiego zwątpienia. Więzienie i droga ku wolności, miejsce, które tak szybko pozbawia nadziei, jak buduje ją na nowo. Tu,…
-
„Jakość chleba znów się pogorszyła, często zdarzają się zakalce”
Warszawa się odbudowuje. Z obsypanych gruzami ulic, spod hałd pokruszonych cegieł, spośród czerwonawego dymu wyłaniają się pierwsze rusztowania i nowe budynki, a praca wre! Pomiędzy zawalonymi ścianami kamienic przechadza się Miron Białoszewski, dziennikarz…
-
Zajechała pusta dorożka i wysiadł z niej Leśmian
Franciszek Józef Marian Fiszer urodził się w 1860 roku. Roztrwaniając odziedziczony majątek (nie wahał się przepijać i przejadać wszystkiego, nie szczędząc swej szczodrości na innych) przepadł w warszawskim światku bohemy. I tu właśnie…
-
Zajechała pusta dorożka i wysiadł z niej Leśmian, czyli Franciszek Fiszer i kwiat w butonierce
Franciszek Józef Marian Fiszer urodził się w 1860 roku. Roztrwaniając odziedziczony majątek (nie wahał się przepijać i przejadać wszystkiego, nie szczędząc swej szczodrości na innych) przepadł w warszawskim światku bohemy. I tu właśnie…
-
„The Voodoo, who do, What you don’t dare do, people”*
Przybyłem, Loa. Zaczynajmy. Po bardzo ciekawym debiucie, jakim była „Chrystusowa Ziemia”, z wielką ochotą sięgnąłem po kolejną książkę Marcina Halskiego. Tytuł intrygujący, a okładka… no cóż, okładka jednoznacznie podpowiadała mi, z czym będę…