Recenzje

Szacownej Autorce, z uniżeniem

“Japoński wachlarz” Joanny Bator jest tego rodzaju książką, po przeczytaniu której ma się natychmiastową ochotę wsiąść w pociąg/samolot/dorożkę i gnać przed siebie, byle najbliżej opisywanych przez Autorkę miejsc. To trochę tak, jak z czeskimi impresjami M. Szczygła – czytasz jego “Gotland” czy “Zrób sobie raj”, a później budzisz się następnego poranka w samym środku Pragi. I zupełnie Cię to nie dziwi.


“Wachlarz” to doskonały przewodnik po kulturze i społeczeństwie Kraju Wiśni (jest też w nim o wiśniach, sushi i innych rybach), zbiór zaskoczeń i rozczarowań (głównie jednak konglomerat zdziwień) napisany z perspektywy osoby, która poznaje Japonię, uczy się jej i szczerze opisuje swoje wrażenia.

To fascynująca wyprawa nie tylko ciasnymi, betonowymi i nieurokliwymi kanionami tokijskich ulic i dzielnic, labiryntami linii metra i skomplikowanego języka, ale przede wszystkim opis kraju, który z jednej strony pozostaje niezmienny w swej tradycji, a z drugiej kipi od pełen napięć i chęci zmian.

To także opowieść o Japończykach i niemały guided-tour, który być może, jeśli znajdziemy się na miejscu, pomoże nam ich zrozumieć i “ogarnąć”. Wreszcie, “Wachlarz” to nie pozbawiona wyważonego humoru książka o namiętnościach i braku bliskości, zamykaniu się przed cudzoziemcami i fascynacji kulturą Zachodu, hotelach na godziny, “siostrzeństwie w nagości” i “szacownych kąpielach”, nieumiejętności mówienia “nie”, a wszystko napisane tak, że książkę zjada się i połyka, siorbiąc ze szczęścia.

Parafrazując jeden z tytułu rozdziałów: bardzo uprzejmie zapraszam szanownego Czytelnika do oddania się przyjemności lektury tej skromnej książki, prosząc uniżenie o wyrażenie swego zachwytu.

Polecam!

Total Page Visits: 2011 - Today Page Visits: 1

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *