-
Gdy mężczyźni nie mają żadnych wad…
Tym razem niezawodny Houellebecq zabiera Czytelnika na erotyczne tourne po Tajlandii. Zestawia znanego każdemu Czytelnikowi swoich książek mężczyznę po czterdziestce (niespełnionemu w wielu aspektach życia, ale majętnemu na tyle, by bawić się w…
-
Stalutek, Stach, Stalu, pan Witkowic
Urzekająca biografia malarza, krytyka sztuki, pisarza i architekta, który „wymyślił” Zakopane. Dałem się porwać Natalii Budzyńskiej i jej opowieści o Witkiewiczu. Bo była to opowieść barwna jak życie ojca Witkacego, chodź może nie…
-
Od szwoleżerów po trumnę
„Skucha” – za PWN (sjp.pwn.pl) «w zabawach dziecięcych: pomyłka, potknięcie powodujące utratę punktów lub dopuszczenie przeciwnika do gry». Można „Skuchę” czytać jako bolesny reportaż o losach bojowników podziemia demokratycznego, tych, którzy walczyli o…
-
„O fortuna Titi!”
Są na świecie autorki i autorzy książek, którzy czegokolwiek by nie wydali, to i tak przeczytałbym „w ciemno”. Jedną z nich jest Mary Beard (bądź co bądź jest profesorem filologii klasycznej w Newnham…
-
Zawiedzione nadzieje, czyli Doktor Żywago
Zmierzyłem się z kultową, przeogromną książką, dzięki której Borys Pasternak otrzymał literackiego Nobla. „Arcydzieło”, pisali, „ponadczasowa powieść o miłości”. I mimo, że bardzo się starałem dać się ponieść rewolucyjno-wojennym czasom, ugrzęzłem w książce…
-
„Zabić drozda” Harper Lee – ciągle aktualna klasyka literatury
„Zabić drozda” to, co oczywiste, klasyka. Dla porządku warto napisać, iż jej autorka, Harper Lee, w 1961 roku otrzymała za nią nagrodę Pulitzera. Powieść została zekranizowana rok później, w oscarowej adaptacji, gdzie jedną…
-
Poruszająca opowieść o samotności na Dzikim Zachodzie
Dziś coś z Dzikiego Zachodu: rewelacyjna książka Hernana Diaza „W oddali”. Szwedzki samotny chłopiec trafia do Kalifornii. Poszukując brata, którego pomocna dłoń zniknęła gdzieś w portowych dokach, przebywa drogę ze wschodu na zachód…
-
„Chcę oglądać twoje nogi”, czyli historia łódzkiego mordercy…
Ostatnie miesiące niepodległej II Rzeczypospolitej. Tętniąca życiem Łódź, pełna kawiarni, modnych dam, ruder Bałut i biedoty. To tu plątają się losy trójki bohaterów: pięknej i inteligentnej Soni, dziedziczki fabrykanckiej fortuny, uzdolnionego młodego pisarza…
-
Najsłabsze miejsce w duszy, czyli słów kilka o „Emuzjonie” Olgi Tokarczuk
Uwaga, napiszę mało popularną i przewrotną pseudo-recenzję o Pisarce, którą bardzo cenię, a Jej „Księgi Jakubowe” uważam za majstersztyk. Narażę się przez to na opinię, że nie jestem odpowiednio inteligentny (żeby nie powiedzieć,…
-
„Co jakiś czas wszystko trzeba tłumaczyć od początku”
Sądzę, że gdyby Pan Mariusz Szczygieł napisał reportaż o kimś, kto gotuje wodę na herbatę lub wiąże sznurowadła, o pracy sygnalizatora na przejściu dla pieszych czy traktat, no nie wiem, o struganiu patyków,…
-
„Bohaterów tej książki połączyło jedno pragnienie”
Są takie książki, które od pierwszej strony obalają wyobrażenia czytelnika o pewnych prawdach. Są takie, które wywracają do góry nogami Jego wrażenia, przypuszczenia i domniemania. Które tworzą nowy aksjomat i czynią to w…
-
Polski odpowiednik barona Münchhausena
Takiego bohatera jeszcze w polskiej prozie nie było – pan Podedworny, człowiek – legenda, który kapeluszem strącał głowy trzem kurom, znał dziewięć języków (przy czym w sześciu uwodził, a pięcioma władał biegle), trzymał…
-
„Nie wolno wierzyć we wszystko, co piszą w książkach”
„Wyspa Ø” słowackiego pisarza, Petera Balko, to chyba moje największe zaskoczenie, jeśli nie odkrycie, literackiego 2022 roku. Historia Jakuba Bazy, alkoholika i dziwaka, zamieszkującego opustoszały, rozlatujący się niebieski dom, gdzieś na krańcu świata,…
-
Albo się Karla Ovego Knausgårda pokocha albo…
Albo się Karla Ovego Knausgårda pokocha, albo uśnie po pierwszej pięćdziesiątce. Kartek.Mnie pochłonęła – 548 stron minęło, nie wiem kiedy.Tu naprawdę nic się nie dzieje i nie jest to żaden zarzut. W pierwszej…
-
Hum, hum!
„Lolito, światłości mojego życia, ogniu moich lędźwi. Grzechu mój, moja duszo. Lo-li-to: koniuszek języka robi trzy kroki po podniebieniu, przy trzecim stuka w zęby. Lo. Li. To.”To najwspanialszy początek książki, jaki czytałem. Esencja…